Dzień Orgazmu
-
21 grudnia to Międzynarodowy Dzień Orgazmu. Bardzo przyjemne święto, które
doczekało się nawet swojej strony internetowej www.globalorgasm.org
Dniem który...
Czytajmy dzieciom... czyli "Kosmita" życie z autystycznym dzieckiem bywa dalekie od bajki
"Kosmita", to tytuł książki, którą czytałam nie raz moim dzieciom ze łzami w oczach. Jako mama trójki dzieci jestem pod wrażeniem procesu twórczego autorki Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel, która w tak ciekawy, wzruszający i pełen humoru sposób przedstawiła historie zupełnie zwyczajnej rodziny, w której pojawia się dziecko. Bardzo szybko wychodzi na jaw, że to nie jest taki zwyczajny chłopczyk, a do tego już na zawsze odmieni los i osobowości swoich bliskich... Nie chcę Wam zdradzać zbyt wiele, ale powiem Wam, że okazuje się, iż nadmiernie grzeczny chłopczyk, który zachwyca tym, że nie marudzi i prawie nie płacze, jest „popsuty", chory, ma autyzm.
Czytając tą książkę moim dzieciom zarówno ja, jak i moje łobuzy, byliśmy ogromnie wzruszeni samotnością Kacpra - kosmity, samotnością Oli - jego siostry i samotnością ich rodziców. Pomimo że są rodziną, nic nie może uchronić ich przed pojawiającym się uczuciem bycia sam na sam ze swoim problemami. „Jakby mieszkał w szklanej kuli" - pomyślała sobie kiedyś, patrząc, jak jej mały brat siedzi na kocyku na środku pokoju i cały dzień puka czerwonym klockiem w podłogę. I niczego nie chce. Ani mamy, ani taty, ani jej - Oli - pisze Roksana Jędrzejewska-Wróbel. Zachęcam Was moi drodzy do lektury, byłoby naprawdę wspaniale, gdyby „Kosmita" stał się tekstem bardziej dostępnym dla wszystkich dzieci. Może powinien trafić nawet do kanonu szkolnych lektur? Nie jestem psychologiem, ale poznałam z bliska problem autyzmu. Dlatego moi Kochani dzisiaj zwracam się do Was z ogromną prośbą. Jeżeli jeszcze nie rozliczyliście się z podatku, a chcielibyście komuś pomóc, to bardzo prosiłabym Was o przekazanie 1% podatku na synka mojej przyjaciółki Basi. Kubuś, to cudowny chłopczyk chory na autyzm, który tylko dzięki terapii będzie miał szanse na funkcjonowanie. Jeśli nie przekazywaliście do tej pory 1% i nie wiecie co z nim zrobić, komu go przekazać to możecie przeznaczyć go dla "mojego" Kubusia. Z góry bardzo dziękuje Wam za wsparcie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz