Dzień Orgazmu
-
21 grudnia to Międzynarodowy Dzień Orgazmu. Bardzo przyjemne święto, które
doczekało się nawet swojej strony internetowej www.globalorgasm.org
Dniem który...
Pozytywnie i wesoło... czyli sesja na molo
Koszula Croop 39,99
Bluzka Stradivarius 39,90
Szorty H&M 99,90
Torebka Fossil 399,90
Szpilki Tk Maxx 199,00
Coś z niczego czyli... to co w życiu najważniejsze. Kapelusz na dzień ziemi.
Zaczęło się niewinnie, od mojego gapiostwa, a skończyła takim właśnie filozoficznym wnioskiem. Tych z Was którzy mają słabsze nerwy od razu uspokoję, to historia z happy endem, więc spokojnie możecie czytać dalej ;)
Wczoraj, jak gdyby nigdy nic, wysłałam moją "małą księżniczkę" do przedszkola. Rozmawiam sobie przez telefon, temat z niewiadomych mi powodów zszedł nagle na śmieci. I w tym momencie nagłe olśnienie.
Przecież dziś jest dzień ziemi!!
Z tej okazji miałyśmy przygotować razem z Amelką kapelusz dla niej. Zapomniałam!!! Wszystkie dzieci w przedszkolu będą miały, tylko nie ona! Jak ona się poczuje! Chwila paniki. Może zabrać ją z przedszkola?! To pierwsza myśl. Ale chwilę później wzięłam się w garść. Zimna kalkulacja. Mam reklamówkę, taśmę klejącą i nożyczki... Zaraz gdzie są nożyczki, nigdy ich nie ma gdy są potrzebne. Pewnie znowu ta "mała potworzyca" gdzieś je wcisnęła. Chwile grozy, w szaleńczej pogoni za nożyczkami. Ok, są nożyczki!! Zabieram się do pracy. Ciach, ciach, troche klejenia... sznurek... Nie ma sznurka! Co robić? Tylko spokojnie. Nie ma sznurka? Nic nie szkodzi, będą sznurówki. Jeszcze chwila i... gotowe!
Leniwa niedziela czyli... spokój przed burzą
Zastanawiacie się pewnie czemu na blogu taka cisza, niektórzy pewnie pomyśleli że oddałam się słodkiemu leniuchowaniu i rozkoszuję się piękną pogodą. I tu muszę Was zaskoczyć. Obecnie pracuję nad kilkoma projektami, do tego w najbliższym czasie czeka mnie komunia mojego synka. Większość tych rzeczy będziecie mogli śledzić na blogu. Inne przyczynią się do jego uatrakcyjnienia. Chciałam się także pochwalić statystykami bloga, ale zrobię to przy okazji specjalnego posta. Teraz jedynie chce Wam bardzo mocno podziękować, że jest Was coraz więcej i coraz chętniej czytacie bloga. To dzięki Waszej obecności wiem że warto.
Żyrandolowy WOW czyli... słoikowe szaleństwo
Jak połączyć przyjemne z pożytecznym... czyli pierwsza wiosenna sesja
Pogoda jest już znacznie lepsza, czuć wiosnę i powoli robi się coraz cieplej. Jednak za oknem nie ma jeszcze tej eksplozji barw, z którą kojarzy nam się wiosna. Na razie jest raczej szaro-buro, wręcz jesiennie.
Dziś w pewnym sensie postanowiłam dopasować się
do aury. Moja dzisiejsza stylizacja jest dość stonowana, z przewaga czerni i bieli, lekko złamanych dodatkami w niezbyt krzykliwych kolorach. Można powiedzieć że ta stylizacja jest taka, jaką mamy tego roku wiosnę ;)
To moja pierwsza sesja z fotografem na potrzeby tego bloga i muszę się Wam przyznać, że miałam lekkiego stresa. Dobrze że to moja przyjaciółka jest fotografem, bo dzięki temu łatwiej mi się było przełamać, choć trema dała o sobie znać w dość nietypowy sposób. Hmmm... Jakby to powiedzieć... no po prostu dostałam ataku śmiechawki ;)
Na szczęście Aga okazała się profesjonalistką w każdym calu i miała do mnie dużo cierpliwość. Śmiechów i chichów było co niemiara, ale w końcu udało nam się zrobić sesję, a efekty naszej wspólnej pracy możecie ocenić sami. Dla mnie już jest udana, bo czas spędzony z przyjaciółmi
jest bezcenny.
Dekoracje wnętrz czyli... coś co lubię
Mój taborecik |
Nareszcie słońce czyli... w końcu upragnione rozbieranie
Dzisiaj miałam na sobie
kurtkę Reserved 199,99, koszulę Cropp 39,90, spodnie Esprit 79,90, buty 195,00, torebkę Fossil 399,90 i okulary Fossil 99,90 PLN kupiłam w TK MAXX.
Czekanie na rozbieranie... Czyli wiosno napierdzielaj
TK MAXX 44,90 |
Coś co każda z nas uwielbia czyli... WYPRZEDAŻE
Reserved -50% |
Bershka od 04.04 -14.04.2013 do 30% |
Mojito -40% |
Modnie i wygodnie czyli... Boyfriend jeans
Oto kilka propozycji:
Modne i wygodne czyli... Nowa kolekcja Converse
Modowy HIT sezonu, czyli... Jeansowa koszula wraca do łask
Nie wiem jak Was ale mnie nie zdziwił powrót do łask koszul jeansowych które są HITEM również tego sezonu. Koszula jest niezwykłym elementem stylizacji, który sprawdza się nie tylko sam w sobie na przykład z kurtką skórzaną, ale również jako dodatek do koszulki, spódnicy oraz rurek. A Wy macie już jakąś koszule jeansową w swojej szafie? Mnie się udało już kupić. A poniżej parę stylizacji dla Was oraz propozycji gdzie możecie je zdobyć.
Subskrybuj:
Posty (Atom)