Dzień Orgazmu
-
21 grudnia to Międzynarodowy Dzień Orgazmu. Bardzo przyjemne święto, które
doczekało się nawet swojej strony internetowej www.globalorgasm.org
Dniem który...
Moja pasja czyli... Anioły malowane na desce. Rewelacyjny prezent na ślub, komunię lub inną okazję.
Pojawiły się następne zamówienia, bo każdy chciał mieć takiego niepowtarzalnego Anioła Stróża dla siebie lub dla swoich bliskich. Zaczęłam malować kolejne. Ludzie zamawiają je jako prezenty na różne okazje: urodziny, śluby, oraz komunie. A mnie bardzo ucieszyło to, że robiąc to co kocham, sprawiam innym radość. Radość z tego, że mogą podarować komuś bliskiemu coś co jest niepowtarzalne. Mam nadzieje, że i Wam te moje aniołki się spodobają. Wiem, że nie są to może jakieś arcydzieła sztuki, ale wkładam w ich powstanie dużo serca i to chyba ludzi urzekło. Widząc ilu ludziom podobają się moje aniołki, niesamowicie mnie to zmotywowało do działania. Dostałam takiego niesamowitego pozytywnego kopa. I wiem że warto robić to co kochamy.
Zadziwiające jak wiara ludzi, jaką w nas pokładają, niesamowicie nas pobudza i motywuje. Zmusza do działania, sprawia, że nagle powstają niezwykłe rzeczy. Okazuje się, iż potrafimy o wiele więcej niż by nam się wydawało. Zaskakujące a zarazem bardzo proste. Wystarczy dobre słowo, jakiś gest, i już jesteśmy w stanie przenosić góry. Jestem wdzięczna ludziom którzy stanęli na mojej drodze, którzy dobrym słowem, uśmiechem i tym że po prostu przy mnie byli, sprawili że zaczęłam działać, robić to co kocham. Gdyby nie oni, nie byłabym w tym miejscu w którym jestem teraz. Nie powstawały by aniołki, żyrandole czy wiele innych pięknych rzeczy a przede wszystkim nie powstał by ten blog. Dziękuję, przyjaciołom tym starym i tym nowym i Wam wszystkim, którzy to czytacie :)
Polecam każdemu spróbować zrobić sobie takiego Aniołka, to świetna zabawa, a jednocześnie fajny prezent. Jeżeli jednak nie czujecie się na siłach, bądź nie macie czasu, możecie takiego zamówić u mnie.
Piszcie na madziafashion@gmail.com
A oto parę "aniołkowych" zdjęć specjalnie dla Was:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
na żywo wyglądają jeszcze piękniej...
OdpowiedzUsuńuwielbiam mojego Aniołka :)
M
Są śliczne :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje przemyślenia. Jak czytam to czuję taką pozytywną energię. Czasem myślę że też bym tak mogła, ale może nie mam wsparcia, prawdziwej przyjaźni.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie jestem tak odważna jak ty, może dlatego w życiu miałam zawszę pod górkę. Wydaje mi się że ty znalazłaś szczęście, że robisz to co kochasz, że masz wokół siebie pozytywnych ludzi. Chciała bym być taka jak ty... Może kiedyś mi się uda...
A aniołki faktycznie śliczne.
OdpowiedzUsuń